Pani w garniturze?
Porządki zawsze przynoszą ciekawe efekty. Zazwyczaj nieprzewidziane. Tak było i tym razem. Wiecie jak to jest, przyjeżdża student (ja) do domu, a Mama (uszanowanko! Wiem, ze czytasz!) zarządza - idziemy na strych, trzeba przejrzeć te wszystkie pudełka z butami i odzienia wierzchnie. Szafy pełne. No...