Cykliczne studenckie gotowanie na 5!
Najpierw grzecznie wyjaśniam dlaczego mnie nie było! Nic nie pisałam, z bardzo prostego powodu – przeprowadziłam się do nowego mieszkania i nie miałam dostępu do internetu 🙂
Teraz jeszcze łapię ostatnie chwile odpoczynku w domu i piszę dla Was notkę.
Tak
siedziałam i myślałam przez te kilka dni bez internetu (co za męczarnia 😀 ). I
wymyśliłam!
siedziałam i myślałam przez te kilka dni bez internetu (co za męczarnia 😀 ). I
wymyśliłam!
Cykliczne
Studenckie Gotowanie na 5!
Studenckie Gotowanie na 5!
Jak
zrobić tak, żeby było zdrowo, smacznie, tanio i szybko?
zrobić tak, żeby było zdrowo, smacznie, tanio i szybko?
Pierwsza
odpowiedź na to pytanie zapewne brzmi „bar Miś”, „KFC”, „MacDonald”, „kebab”.
odpowiedź na to pytanie zapewne brzmi „bar Miś”, „KFC”, „MacDonald”, „kebab”.
Otóż nie. Nie. NIE!
Nie
oznacza to też kupowania mrożonych dań w Tesco/Biedronce/Lidlu. Ani zamówienia
pizzy przez telefon.
oznacza to też kupowania mrożonych dań w Tesco/Biedronce/Lidlu. Ani zamówienia
pizzy przez telefon.
Oczywiście
wielu z nas zaraz znajdzie wymówkę – brak czasu (nooo tak, lepiej odgrzać pizzę
za 6zł, niż stracić 15 minut z wolnej chwili na przeglądanie
fejsika/pudelka/kwejka/kto tam jeszcze wie czego…), brak sił, chęci, czy nawet
(ooo nie, to straszne!!) brak umiejętności gotowania!
wielu z nas zaraz znajdzie wymówkę – brak czasu (nooo tak, lepiej odgrzać pizzę
za 6zł, niż stracić 15 minut z wolnej chwili na przeglądanie
fejsika/pudelka/kwejka/kto tam jeszcze wie czego…), brak sił, chęci, czy nawet
(ooo nie, to straszne!!) brak umiejętności gotowania!
Albo
– „dla mnie samej/samego nie chce się gotować”, e co to! Na bezludnej wyspie
żyjesz? Nie masz współlokatorów/przyjaciół? Nie ma nic lepszego niż WSPÓLNE
GOTOWANIE!
– „dla mnie samej/samego nie chce się gotować”, e co to! Na bezludnej wyspie
żyjesz? Nie masz współlokatorów/przyjaciół? Nie ma nic lepszego niż WSPÓLNE
GOTOWANIE!
Dobra
wymówka nie jest zła, ale fakt jest taki, że pewnie większość ludzi z naszej
studenckiej społeczności znalazłoby tę wolną chwilę na przygotowanie sobie
dobrego jedzonka (jeśli nie codziennie, to chociaż ze 3 razy w tygodniu!). Czy
nie szkoda katować naszych jedynych w swoim rodzaju brzusiów tymi wszystkimi
zupkami chińskimi, paluszkami rybnymi, które nawet koło ryb nie leżały, czy np.
niewiadomego pochodzenia mrożonką kurczak po chińsku z warzywami?
wymówka nie jest zła, ale fakt jest taki, że pewnie większość ludzi z naszej
studenckiej społeczności znalazłoby tę wolną chwilę na przygotowanie sobie
dobrego jedzonka (jeśli nie codziennie, to chociaż ze 3 razy w tygodniu!). Czy
nie szkoda katować naszych jedynych w swoim rodzaju brzusiów tymi wszystkimi
zupkami chińskimi, paluszkami rybnymi, które nawet koło ryb nie leżały, czy np.
niewiadomego pochodzenia mrożonką kurczak po chińsku z warzywami?
A
jaka to przyjemność i radość z tego, że przygotowało się coś samemu!
jaka to przyjemność i radość z tego, że przygotowało się coś samemu!
Ja
bez winy nie jestem też. Zdarzało mi się zjadać coś w fastfoodzie. Ale koniec z
tym!
bez winy nie jestem też. Zdarzało mi się zjadać coś w fastfoodzie. Ale koniec z
tym!
Czas
na przepisy wielofunkcyjne i mało-czaso-chłonne. W daniach, które tu pokazuję
wystarczy wymienić jeden składnik, by już zjeść coś innego i nowego!
na przepisy wielofunkcyjne i mało-czaso-chłonne. W daniach, które tu pokazuję
wystarczy wymienić jeden składnik, by już zjeść coś innego i nowego!
A
są tak banalnie proste i oczywiste… że sami byście je wymyślili! I całkiem
ładne – estetyczne zachęcenie do konsumpcji 😉
są tak banalnie proste i oczywiste… że sami byście je wymyślili! I całkiem
ładne – estetyczne zachęcenie do konsumpcji 😉
Przepis numer 1
Studencki mintaj
Składniki:
Mintaj
Pieczarki
Papryka
Cebula
Śmietana 18%
Ser mozarella
Przyprawy
Przygotowanie:
Pamiętamy o tym, żeby wyjąć mintaja z zamrażalnika kilka
godzin przed przygotowaniem obiadu! (np. rano, zanim wyjdziemy na uczelnię)
godzin przed przygotowaniem obiadu! (np. rano, zanim wyjdziemy na uczelnię)
Ilość składników dobieramy do ilości osób jedzących 😉
Pieczarki obieramy, kroimy w plasterki, paprykę w
paseczki i razem dusimy w garnku, po chwili dorzucamy pokrojoną w piórka lub
kosteczkę cebulę. Odstawiamy na chwilę. W międzyczasie lekko posoloną rybkę
„smażymy” na patelni (smażymy to złe słowo właściwie. Odrobinę oliwy
rozgrzewamy, dajemy nań rybę, ale ona ma w sobie nieco wody, więc się raczej
gotuje niż smaży). Do śmietany dodajemy ulubionych przypraw, mieszamy i
zalewamy warzywa w garnku. Gotujemy to razem, dorzucamy jeszcze kawałki
mozarelli. Na rybkę zaś kładziemy po plasterku mozarelli. Robimy grzanki albo
wedle gustu ryż/makaron/ziemniaki.
paseczki i razem dusimy w garnku, po chwili dorzucamy pokrojoną w piórka lub
kosteczkę cebulę. Odstawiamy na chwilę. W międzyczasie lekko posoloną rybkę
„smażymy” na patelni (smażymy to złe słowo właściwie. Odrobinę oliwy
rozgrzewamy, dajemy nań rybę, ale ona ma w sobie nieco wody, więc się raczej
gotuje niż smaży). Do śmietany dodajemy ulubionych przypraw, mieszamy i
zalewamy warzywa w garnku. Gotujemy to razem, dorzucamy jeszcze kawałki
mozarelli. Na rybkę zaś kładziemy po plasterku mozarelli. Robimy grzanki albo
wedle gustu ryż/makaron/ziemniaki.
Kładziemy rybkę na talerz, nakładamy sos i gotowe!
Taki sos można też z powodzeniem wykorzystać do spaghetti!
Smacznego!
29 września 2012
Natalia
12 lat agoAle bym zjadła ; oo
Viola
12 lat agopychotka 😀
Vivid
12 lat agoDużo prawdy w tym co piszesz. Najprościej sobie usmażyć rybke na maśle, pod koniec ser az się rozpuści i cytryna – cudo!
zafrina
12 lat agoczekam na kolejne przepisy, bo tego nie wypróbuję:( coś bez mięsa i ryb
Kasia
12 lat agozamiast rybki można użyć np. kabaczka/cukini 🙂
Karola
12 lat agoŚwietny pomysł! 🙂
Ps.Zebrałam się w sobie i skrobię do Ciebie maila. Obczaj załącznik hehe! 😉
Dżej.
12 lat agoMniam! Mieszkam w domu rodzinnym, więc nie prowadzę typowo studenckiego życia (jeśli o odżywianie chodzi), ale z przepisów na pewno skorzystam. Wszystko wygląda pysznie! 😉
Fashiondoll.pl
12 lat agoale pychotki, wersja ze szpinakiem cudowna!!!
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam,
ola:*
kaziutka
12 lat agoMintaj to moja specjalnosc :-D:-P
Basia
12 lat agoMniami;) szkoda, że nie trafiłam na ten post jak jeszcze wiodlam studenckie.życie bo faktycznie często zdarzało się jeść mrożonki..;)
nieuporządkowana
12 lat agoJestem zachwycona! Niech Twoja cykliczność będzie będzie bardzo częsta 😀
CurlyFashion
12 lat agonoooo, moja współlokatorka jest zainteresowana! 🙂
ALEKSANDRA
11 lat agoooooj, to wszystko wygląda tak świetnie… 🙂
fashionhymn
11 lat agoŚwietnie i szybkie przepisy 🙂 Będą idealne na te dni, kiedy późno kończę zajęcia 🙂