13 najlepszych tekstów z 2017 roku!
To podsumowanie będzie krótkie, bo lektury, które Wam wysyłam są długie. Gdybym miała teraz refleksyjnie opisać, co się działo w tym roku, powstałby materiał na kilka długich wieczorów. A teraz z tym czytaniem jest tak, że więcej ludzi ogląda wideo, więc w skrócie, bardzo telegraficznym – rok 2017 w paru słowach i 13 tekstach!
Skończyłam studia, wyjechałam na naukę do London College of Fashion dzięki Domodi <3, zmieniłam pracę i zasiliłam zespół cudnego Fu-Ku, szkoliłam się w MSKPU z Alberto Campagnolo, wydałam swój pierwszy raport o brandingu, przewodnik po modzie, designie i muzeach w Londynie, robiłam zlecenia dla agencji PR-owych i reklamowych, pisałam artykuły m. in. dla Lounge Magazynu. Do tego jeszcze kilka ważnych spraw prywatnych i tak ten rok minął, nawet nie wiem kiedy!
Moda nie funkcjonuje w próżni, nie jest tylko ciuszkami zawieszonymi w popularnej sieciówce, w dużej galerii handlowej. To szersze zjawisko i część naszej kultury. To symbol i komunikat. Dlatego cieszę się nie tylko z profesjonalizacji rynku mody, ale też tego, że z dnia na dzień jest tematem mniej trywializowanym. Stąd w tym zestawieniu mój tekst o filmie i pewnej epoce w Polsce 😉
–> przeczytaj tutaj >>>
Publikacja, która wymagała ode mnie ogromu pracy i czasu, spotkała się też z Waszym bardzo pozytywnym odzewem, więc jestem z niej bardzo dumna! Nawet jeśli zajrzyjcie do niej dziś – nic nie szkodzi. Punkty, które zawarłam w raporcie są aktualne i będą rozwijane dalej, w 2018 roku.
–> przeczytaj tutaj >>>
W trakcie szkolenia z Alberto Campagnolo w Warszawie znalazła się chwila na rozmowę z Magdaleną Miernik, założycielką i redaktorką naczelną pierwszego serwisu o prawie własności intelektualnej dla ludzi kreatywnych – Lookreatywni.pl. To było świetne spotkanie i niezwykle wyczerpujący tekst dla wszystkich, którzy tworzą w branży mody 🙂
–> przeczytaj tutaj >>>
Postawnowiłam zebrać podstawowe informacje na temat najczęściej spotykanych briefów i je dla Was opisać. Lektura zajmie Wam chwilkę, ale pozwoli usystematyzować prace nad własną marką i pokaże perspektywę agencji czy wykonawcy zlecenia dla Was. Bez bazowych informacji o marce, każda kampania, sesja zdjęciowa, nowa strona interetowa są bez sensu. I zrobione na chwilę, a nie na przyszłość. I totalnie bez oparcia biznesowego!
–> przeczytaj tutaj >>>
Ten tekst musicie przeczytać! Podsumowałam w nim 6 rok blogowania i tego, co się działo w moim zawodowym życiu. Poza tym, to zdjęcia, które chciałam wykonać już dawno temu i w końcu się udało podczas wyjazdu na Open’era 😉 A ta biała sukienka jest moją ulubioną na lato!
–> przeczytaj tutaj >>>
Jestem fanką polskiej ilustracji, a tutaj skupiłam się na ilustracji mody. Pokazałam kilkanaście przykładów tego, w jaki sposób można włączyć ją do swojej marki, kampanii wizerunkowej czy sprzedaży. To gotowa ściągawka z pomysłami, więc czytajcie i inspirujcie się!
–> przeczytaj tutaj >>>
Odkąd wiedziałam, że pojadę do Londynu, na pierwszym miejscu swojej listy do zobaczenia wpisała Victoria & Albert Museum. Moja przyjaciółka Kasia wie, że choć wiele rzeczy mi się podoba, to mało jest takich, które zachwycają, oczarowują i onieśmielają. A tak właśnie na mnie działają zbiory tego Muzeum 😉 Wystawę Balenciaga: shaping fashion możecie oglądać jeszcze do 18 lutego 2018 roku.
–> przeczytaj tutaj >>>
Wrażenia z kursu zarządzania marką w branży mody w London College of Fashion!! Nic więcej nie będę dodawać 😉 Czytajcie!
–> przeczytaj tutaj >>>
W swojej pracy staram się przybliżać Wam idee odpowiedzialnej mody i polskich projektantów, nie inaczej jest na blogu. Poza tym bardzo lubię zdjęcia z tego wpisu!
–> przeczytaj tutaj >>>
Tu Wam zdradzę, że to jeden z najczęściej czytanych tekstów w tym roku. Fantastyczna idea, przygotowanie i motyw edukacyjny. Czekam na dalszy rozwój Biblioteki Ubrań!
–> przeczytaj tutaj >>>
Jadąc do Londynu postanowiłam, że przygotuję przewodnik po fajnych miejscach, tych bardziej i mniej popularnych, ale związanych wyłącznie z modą, designem, sztuką i kulturą. W zestawieniu nie ma więc London Eye ani Madame Tussaud.
–> przeczytaj tutaj >>>
Ulubiona sesja zdjęciowa! Klimatyczne światło, miły dzień relaksu i jakaś taka pozytywna energia z prostych rzeczy, które napędzają do dalszego działania!
–> przeczytaj tutaj >>>
Dowód na to, że w jednym wpisie można zmieścić i historię beretu, i charakterstykę rzemieślniczej mody, włoski kunszt i polską precyzję. A takie zdjęcia mogłyby powstać w kilku innych miastach w Europie – Paryżu, Florencji albo Brukseli 😉
–> przeczytaj tutaj >>>
Anonimowy
7 lat agoGratuluję osiągnięć! Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku, dalszych sukcesów :))