Korespondencja od siebie
- pannanatasha.blogspot.com – osobowość, humor i dystans nie tylko do mody, a do tego Angelina śliczna dziewczyna, więc chodźcie do Niej, czytajcie i oglądajcie!
- babooshki.blogspot.com – siostry, które mają charakter! I odzwierciedlają go na blogu. Uwaga: świetne zdjęcia!
- przyjemnie się czyta i ogląda (duży plus za pisanie postów także po angielsku!) przyjaciółki, absolwentki historii Kamilę i Emilię z pastel-market.blogspot.com.
- kokijaze.blogspot.com, którą trudno ująć w jakieś ramy – dla mnie – artystka codziennych chwil. Zdjęcia, które robi są fantastyczne, a te na których jest, magiczne.
- jakajakayka.blogspot.com – jeśli oprócz zdjęć i ciuchów interesuje Was moda w swojej istocie – jej historia, różne smaki i kolory, koniecznie powinniście poczytać to, co Kayka pisze.
- potrzebujecie inspiracji do swoich małych wnętrz? Chcecie podziałać rękodzielniczo? Wpisy cleo-inspire.blogspot.com na pewno Was do tego zachęcą! Mnóstwo ciekawych pomysłów do wykorzystania w swoich domach.
1.Skąd pomysł na taką nazwę bloga?
2.Jaka jest Twoja ulubiona rzecz w szafie?
3.Co w sobie lubisz?
4.Moje wymarzone miejsce podróży to…?
5.Jakiej piosenki ostatnio słuchasz najczęściej i dlaczego?
6.Mój dziwny zwyczaj/rytuał to….?
7.Książka, którą chętnie polecę….?
8.Wymarzona praca to…?
9.Gdybyś mogła wsiąść do wehikułu czasu i zmienić jedno wydarzenie w swoim życiu, co by to było?
10.Najbardziej odpoczywam, kiedy….?
11.Czy w dzisiejszych czasach można jeszcze mieć autorytet i jeśli tak, to kto nim jest dla Ciebie?
Czy się w ogóle bałam to sobie nie przypominam… no, chyba, że Buki. Ale to bardziej koleżanki i koledzy się jej bali i nawzajem nią straszyli, niż sama z siebie się bałam. To takie irracjonalne 😉
Tylko jeden?!
Nic nadzwyczajnego – oprócz oczywiście jedzenia i spania – zrobić zdjęcia na bloga, zacząć czytać (i przeczytać najwięcej ile mi się uda) „Zmiana przez design” Tima Browna, spotkać się z koleżanką Madzią, popracować nad projektem na koło naukowe i jeszcze iść na obiecaną przyjaciółkom imprezę 😉 Tak. Plan na środę.
Ale życie lubi plany wywracać do góry nogami, więc… nie zdziwiłabym się, gdyby wszystko uległo zmianie.
Myślę, że dobrze piszę i potrafię wysłuchać drugiego człowieka. Przyjaciele i rodzina pewnie powiedzieliby, że piec i gotować 😉
A to jest trudne pytanie!
Jestem perfekcjonistką, taką z dystansem. Nie tak to inaczej. Co więc lubię robić najlepiej? A wszystko 😉
Ale pokory mi nie brak, naukę przyjmuję i dążę do tego, żeby było lepiej następnym razem.
W takim, w którym miałabym najwięcej możliwości rozwoju, w wybranym przez siebie na danym etapie życia, kierunku. I żebym mogła w szybkim czasie przemieścić się tam, gdzie mam rodzinę. To może być Nowy Jork, mała miejscowość na południu Hiszpanii, wioska w Norwegii, albo stolica Nowej Zelandii.
A odkryłam, że co raz popularniejszy staje się crowdfunding – czyli finansowanie pomysłu na biznes przez internautów – w zamian za udziały w powstającej firmie albo otrzymanie pierwszej serii danego produktu czy wykonanie usługi. W Polsce działają BeesFund, PolakPotrafi, WspieramTo 🙂
Po pierwsze zwyczajnie to lubię.
Po drugie to dla mnie motywacja do dalszego rozwijania swojej wiedzy w zakresie mody.
Po trzecie dzięki blogowi poznałam (nie tylko w sferze wirtualnej) wiele wspaniałych osób (choć to brzmi jak wyświechtane hasełko, ale no… taka prawda!).
Po czwarte widzę jak się zmieniam, mogę popatrzeć na siebie z boku i zastanowić się nad tym co robię i do czego to prowadzi.
To kawał czasu, a moje ostatnie doświadczenia pokazują, że planowanie na dłuższą metę nie ma sensu. Jednak za 10 lat chciałabym mieć za sobą doświadczenia pracy w dziale „brand” dużej marki (koncernu) ze świata mody <wiecie, taki ktoś kto odpowiada za wizerunek np. LVMH w Polsce>, mieć swój magazyn (portal) lifestylowy i prowadzić (albo tylko być managerem, a całą resztą zajmowałaby się Mama i jej Domowe Rarytasy!) małą kawiarnię ze zdrową żywnością. Gdzie? A w Polsce. Wiecie, to nie chodzi o to, że tu nie ma dla nas pracy, źle się żyje i trzeba uciekać za granicę. Ktoś musi ten kraj rozkręcić, a jak nie my, młode pokolenie to kto? Uciekają tylko tchórze! A chyba warto stworzyć tu takie warunki, żeby nam teraz, naszym dzieciom w przyszłości i rodzicom na starość żyło się komfortowo.
Karolina Kołodziej
11 lat agoFajne jest to pytanie o plan na najbliższe 24h :))
Piec i gotować to Ty na pewno potrafisz :))
Kasia Kwiecień
11 lat agodzięki Karolina!
Ana looka
11 lat agoKasia, ale fajnie to wszystko ze sobą "poskładałaś"!!! sukienka i kapelusz są urocze a dzięki cięższym butom pasują idealnie na jesień 🙂
Kasia Kwiecień
11 lat agodziękuję! Mimo, że kolory bardziej letnie to jesiennie wyszło 😉
Daisy
11 lat agoŚliczne zdjęcia i fajne pytania z fajnymi odpowiedziami. :)))
Kasia Kwiecień
11 lat agodzięki 🙂
babooshki
11 lat agoMy też się "nie pakujemy" ;p Ale bardzo nam miło, dziękujemy za nominację i opinię! 😉
Na pierwszym zdjęciu, kadr w górnym prawnym rogu jest genialny. Poza tym świetnie wyglądasz;)
Pozdrawiamy
Kasia Kwiecień
11 lat agodzięki! przekażę pani fotograf 😉
pozdrawiam!
cleo-inspire
11 lat agoMiło jest poczytać trochę o Tobie i nowinkach jakie nam serwujesz Kasiu:)
Dziekuje za wyróżnienie, szalenie mi przyjemnie i już lece podglądać inne blogi.
Całuski :*
Kasia Kwiecień
11 lat ago🙂 Ciesze się! dzięki!
Fashiondoll.pl
11 lat agoALE WSPANIAŁA DAWKA ZDJĘĆ KASIU!!
cudo
♥ ♥ ♥
pozdrawiam:*
OLA
Kasia Kwiecień
11 lat agodzięki Olu 🙂
Camille Danielle
11 lat agoDziękuję za wyróżnienie ;* oczywiście odpowiem na Twoje pytania za jakiś czas, bo aktualnie kończę tłumaczyć mój najnowszy post.
Co do stylizacji : uwielbiam takie połączenia. Jest kapelusz więc musi być super 😉
Kasia Kwiecień
11 lat agoNie ma za co 🙂 Czekam w takim razie na ten wpis i Twoje odpowiedzi 🙂
Wiolka-blog
11 lat agoswietne pytania 🙂 odpowiedzi wiadomo tez !
Kasia Kwiecień
11 lat agodzięki!
montmartre
11 lat agobardzo ładnie Ci w tym kapeluszu! 🙂 ja ostatnio kupiłam sobie wymarzony, ale mam dziwne opory żeby w nim wyjść, sama nie wiem dlaczego!
Kasia Kwiecień
11 lat agoto ja Ci powiem dlaczego – wszyscy się patrzą na człowieka w kapeluszu… i tutaj to jest dopiero niewiadoma!
dziękuję :))
Anonimowy
11 lat ago@montmartre może dlatego, że nie wyglądasz w nim dobrze? spójrz w lustro
Kasia Kwiecień
11 lat agoAnonimie, wypadałoby przede wszystkim podać argument, dlaczego tak uważasz 😉 Jeśli krytyka to konstruktywna, a nie słowa "rzucone na wiatr".
Na zdjęciach Montmartre dobrze wygląda w kapeluszu – to moja opinia 😉
Reptilia
11 lat agoPlan na najbliższe 24 godziny miałaś pełen pozytywnych zajęć – powiedz, udało się go zrealizować :)? Fajnie, że zwróciłaś uwagę, że trzeba rozkręcić Polskę, zamiast tylko narzekać na marną płacę i marudnego szefa, to samemu wziąć się do roboty i urzeczywistnić marzenia :D.
Kasia Kwiecień
11 lat agotylko na imprezę nie poszłam, stara już jestem i mi się nie chciało haha 😉
ale to tylko odłożone w czasie! obiecałam i pójdę!
dzięki za komentarz!
kokijaże
11 lat agoKasiu dziękuje ci pięknie za polecenie (będę musiała pójść na fb i się Ciebie dopytać o co to chodzi z tymi pytaniami etc)
Pięknie wyglądasz, i w kapeluszu i w tej kolorystyce i oczywiście z tym promiennym uśmiechem:)))
Kasia Kwiecień
11 lat agoDziękuję! I zapraszam :))
Kurde, mam nadzieję, że w końcu spotkamy się na coś dobrego do jedzenia i pogaduszki!
kokijaże
11 lat agoNo właśnie miałam się pytać czy masz może niedzielę, albo poniedziałek wolny i czy mogłabym w któryś z tych dni przybyć w twe progi :>
Wzięłabym od razy książkę Gordona Ramsay'a to mogłabyś sobie wybrać przepisy, które by Cię interesowały, to potem bym Ci je zeskanowała i wysłała na maila.
Retromoderna
11 lat agoO jaki ciekawy zestaw, pięknie wyglądasz w kapeluszu.
pozdrawiam
Kasia Kwiecień
11 lat agoDziękuję!
Rykoszetka
11 lat agoŚwietnie sobie poradziłaś z pytaniami! 🙂
Kasia Kwiecień
11 lat agoDzięki! Były trudne!
In blue jeans
11 lat agoA mnie się to Twoje uzewnętrznienie bardzo spodobało, zwłaszcza odpowiedź na ostatnie pytanie. 🙂 Nie znałam Panny Natashy, już widzę, że muszę nadrobić swoje blogowe zaległości.
PS. Też bałam się Buuuuu-ki! 🙁
Kasia Kwiecień
11 lat agoCieszę się, że poznałaś kogoś nowego dzięki mojemu wpisowi 🙂
pomalujswiat
11 lat agoPomimo tego, że Twój post narzuca konwencję komentowania ograniczoną do osób z wyznaczonego przez Ciebie kręgu, ja nie należąc oczywiście do tego towarzystwa wzajemnej adoracji, chcę odnieść się do odpowiedzi na ostatnie pytanie. Ludzie wolni, wykształceni, o szerokich horyzontach myślowych, oczytani, nie skrępowani zaściankową mentalnością, znający perfekcyjnie języki obce, otwarci na czerpanie z innych kultur, podejmując decyzję o zamieszkaniu w innym kraju NA PEWNO NIE UCIEKAJĄ I NIE SĄ, JAK PISZESZ, TCHÓRZAMI. Zapewniam Cię, że taka decyzja wymaga silnego charakteru, odwagi i życiowej mądrości. Dziwi mnie Twój "manifest", bo w taki generalizujący sposób dopuszczasz się oceny i interpretacji wyborów innych ludzi.
Kasia Kwiecień
11 lat agoPo pierwsze – dziękuję Ci za ten komentarz!
Po drugie – ten wpis wcale nie miał być skierowany do jakiegoś towarzystwa wzajemnej adoracji, wręcz przeciwnie – poleciłam kilka blogów, bo być może moi czytelnicy ich nie znają, a znaleźliby tam coś dla siebie 🙂 jeśli odczułaś, że jest to post wykluczający, to wiedz, że nie takie intencje miałam.
Po trzecie- właśnie dlatego nie lubię generalizować, bo zawsze jakiś aspekt się pomnie. I rozumiem Twój punkt widzenia, nawet popieram – wyjazdy zagraniczne i przebywanie czy zamieszkanie w innej kulturze z chęcią poznawania jej, własnego rozwoju i zwczajnej radości życia z tego gdzie się jest, tylko nas ubogaca! Jednak w tym fragmencie, który napisałam, chodziło mi bardziej o ludzi, którzy tylko narzekają, że w Polsce jest źle, języków się nie uczą i wyjeżdżają za granicę bo zamiast myśleć przyszłościowo, chcą szybko zarobić trochę więcej pieniędzy i żyć za to w kraju przez jakiś czas, a potem znów to samo. Miałam na myśli tych, którzy gdzieś mają inne kultury i swoją także.
I muszę przyznać, że faktycznie posłużyłam się tu bardzo skróconą wersją swojego toku rozumowania, ze szkodą dla pewnej grupy osób.
Ale tak jak napisałaś każdy ma swoje motywacje i to są ich osobiste decyzje, których w sumie nie powinnam poddawać ocenie. Tylko, że to wieczne narzekanie tak mnie irytuje 😉
Pozdrawiam!
aldia arcadia
11 lat agorewelacyjne fotki i stylizacja :))
a Cleo czytam i lubię 🙂 pozdrawiam!
pomalujswiat
11 lat agoDzięki Kasiu, intencje są najważniejsze, i cieszę się że puenta Twoich odpowiedzi nie odzwierciedla Twojej mentalności. Byłam bowiem skłonna sądzić, że przemawia przez Ciebie jakiś cień nacjonalizmu, i to mnie zaskoczyło! Szanuję nasz kraj, jego kulturę i historię,szanuję Polaków, ale zawsze czułam w sobie / może to wpływ światowej literatury/ wolność obywatela świata. I w imieniu takich właśnie osób, skomentowałam Twoją opinię. Znam wspaniałych ludzi żyjących za granicą i zapewniam Cię, że nie zawsze ich wybór był podyktowany karierą zawodową, prostym rachunkiem ekonomicznym lub lepszymi warunkowymi i perspektywami rozwoju osobistego.Bardzo często była to zwyczajna, a właściwie niezwykła miłość i szczęśliwe małżeństwo z cudzoziemcem. A malkontenci, o których piszesz, są wszędzie- chociaż może w naszej nacji w większym procencie. Pozdrawiam 🙂
ps. a propos polskich dwujęzycznych blogów – zauważyłam w sieci również takie, które są prowadzone w więcej niż w dwóch językach :))
Kasia Kwiecień
11 lat agoFaktycznie, nie taki był do końca mój zamysł. Konkluzja wyszła skrótowa i mogło to być odczytane w inny sposób niż wydawałoby mi się, że będzie. Na przyszłość muszę być bardziej precyzyjna 🙂 oczywiście cenię osoby, które myślą globalnie i czerpią wiedzę z innych kultur. A sama znam blogi prowadzoone w trzech i czterech językach 🙂
Cieszę się, że w końcu zrozumiałyśmy ten mój zagmatwany przekaz 🙂