Budowanie silnej marki na rynku mody to wyzwanie. Z chęcią Ci w nim pomogę!

Przeczytaj artykuły i zdobądź wiedzę Zobacz moje portfolio

Język blogerów – jak oni mówią i piszą?

Język blogerów – jak oni mówią i piszą?

Blogerska nowomowa jest pełna najróżniejszych „kwiatków”, których część znajdziecie poniżej, w moim subiektywnym rankingu. Równać się on może tylko z asap-owym żargonem branży marketingowo-reklamowej. O ile my wewnętrznie rozumiemy te wszystkie słowa, o tyle z założenia (i mam nadzieję też z praktyki) blogi nie powinny być środowiskiem hermetycznym. Są dla czytelników! Dlatego dziś coś dla zrozumienia siebie nawzajem. Kolaboracja, TGIF, projekt denko i unboxing już teraz nie będą dla Was tajemniczym zlepkiem przypadkowych wyrazów i skrótów 😉 Mnie do perfekcyjnego użycia języka polskiego jeszcze dużo brakuje, ciągle nie mogę się wyzbyć szyku przestawnego, który miesza w stylistyce zdań, ale! Zawsze upewniam się, czy dobieram słowa z odpowiednim znaczeniem – to istotne, jeśli chcę aby moje intencje zostały prawidłowo zdekodowane. Stąd pomysł na zestawienie 10 wyrażeń blogerek „modowych” (to słowo ciągle jest dla mnie tak brzydko brzmiące, jak 2 czy 3 lata temu), które wolałabym przełożyć na bardziej przyjazny język. Mam nadzieję, że tak jak ja, potraktujecie ten wpis z dużym przymrużeniem oka 😉

1. KOLABORACJA: dla wielu blogujących oznacza współpracę. Faktycznie, dawniej (bardzo dawno temu) miało ono taki wydźwięk, ale teraz w użyciu ma raczej jednoznacznie negatywny wymiar: według słownika języka polskiego: współpraca z obcą, narzuconą władzą. 

Alternatywa: współpraca | partner wpisu | wpis sponsorowany | współudział | wspólny projekt |

2. WISHLISTA: spełnia kilka funkcji w blogowym świecie.
– Tzw. Zapchaj dziura. Nie ma ostatnio czasu na zdjęcie stylówki? Przejrzę Zarę i Sheinside, zrobię listę rzeczy, które chciałabym mieć.
– Podlinkuję różne marki, może przyślą gifty, albo odezwą się w sprawie współpracy.
– Muszę jeszcze zrobić wpis sponsorowany, bo nie doładują konta dolarami!

Alternatywa: umrę, jeśli nie dostanę | lista marzeń | lista zakupów | chcę to mieć | przegląd | modny wybór | muszę to mieć! | zakupowe marzenia |

3. HAUL: patrzcie i podziwiajcie co nowego kupiłam / dostałam. Blogerzy fotografują wszystkie rzeczy, które już nieco zostały zajawione w unboxingu, tym razem podkreślając walory każdego z nich i nierzadko robiąc konkursy z produktami, które okazały się być w złym rozmiarze czy niepotrzebne.

Alternatywa: opowieści o zakupowej treści | nowości w szafie / kosmetyczce | co nowego | coś nowego | przegląd zakupów |

4. UNBOXING: wbijajcie na bloga (snapchata lub youtube’a), żeby zobaczyć jak rozpakowuję prezenty, zakupy i gifty od partnerów! Siada blogerka i rozpakowuje. Niektórym szczęśliwcom uda się nawet zrobić zdjęcie z kurierem!

Alternatywa: paczkotwieranie | zakupowa zajawka | otwieramy paczki | otwieramy prezenty | zgadnij co jest w paczce | zgadnij kotku, co mam w środku |

5. PROJEKT DENKO: nazwa sama w sobie nie jest zła. Często jednak gorzej z wykonaniem! Blogerzy pstrykają fotki pustych opakowań zużytych w ostatnim miesiącu kosmetyków (vlogerzy pokazują je na nagraniach) i recenzują owe produkty. Idea recenzji jest świetna, sama nie raz kupiłam coś, co ktoś mi polecił, ale serio te pogniecione i ufajdane pudełka, buteleczki i tubki nie wyglądają dobrze 🙁

6. SET, SECIK, LOOK: alternatywa dla ootd, ale bardziej uniwersalna, bo można tym słowem opisać każdy strój (zarówno na szczególne okazje, jak i tzw. zwyklaczek)

Alternatywa: strój | stylizacja | ubiór | zestaw | kompozycja | propozycja | kreacja |

7. OOTD: to skrót również pochodzący z angielskiego: outfit of the day, czyli nasz zwykły polski strój dnia.

Alternatywa: strój dnia | stylizacja dnia | codziennik |

8. MUST HAVE: musisz to mieć! Kolejna lista albo produkt bez którego, według blogera, dalsze funkcjonowanie w świecie mody w danym sezonie nie ma sensu 😉

Alternatywa: muszę to mieć | niezbędnik | warte uwagi | modne | mój wybór | 

9. GIVEAWAY: inaczej – rozdanie. Konkurs dla czytelników! Do zdobycia zazwyczaj są rzeczy przekazane od sponsorów, albo te, które blogerom są niepotrzebne. Czasami zdarzy się, że nagrody są warte zachodu. 

Alternatywa: rozdanie | turniej (jakie to jest ładne słowo!) | rozgrywka | konkurs | wygraj nagrodę | 

 10. SHARE: dzielenie się, używane w wielu kontekstach:
– jako prośba o przesyłanie dalej treści publikowanych przez blogera,
– ilościowy wyraz zainteresowania danym wpisem na wybranym z mediów społecznościowych,
– bardzo zacna inicjatywa przekazywania sobie wartościowych linków do innych blogów, stron, narzędzi, rozwiązań itd. Jednym słowem -wszystkiego co użyteczne!

Alternatywa: dzielimy się | zwróć uwagę | podaj dalej | zainteresuj się | przydatne | 

KWC (kosmetyk wszech czasów), TŻ (towarzysz życia!!), TGIF (thank God it’s friday: wreszcie piątek) i jeszcze parę innych wyrażeń oraz skrótów by się znalazło. Co dodalibyście do mojej listy? Macie swoje ulubione i najbardziej znienawidzone słowa używane przez blogerów?  
edit: Joulenka podsunęła mi jeszcze jedno wyrażenie!

11. DARY LOSU: istota i cel wielu blogerów. Prezenty, pakunki, nagrody, testy, próbki: wszystko co można dostać za darmo. Od kosmetyków, po ubrania, vouchery i wyjazdy. Jeżeli jest to wartość dodana do pracy i wytrwałości twórcy to super. Niestety jednak częściej przybywa ludzi przychodzących z pytaniem „zamierzam założyć bloga, czy zechcą Państwo ze mną wtedy współpracować?”

Warto pamiętać, że zdjęcia i teksty to równie ważne elementy w kontekście blogów związanych z modą. Dbajmy o obie te sfery! Tak, żeby ani prof. Miodkowi, ani Bralczykowi wstyd nie było czytając linijki blogowych tekstów, a Tadeusz Rolke nie musiał się chwytać za głowę patrząc na nieprzemyślane kadry młodego pokolenia 😉

komentarze 23

  • Patrycja Kurzawa
    8 lat ago

    TŻ chyba wygrywa :)))

  • Daisy K
    8 lat ago

    Świetnie to ujęłaś. 🙂 Alternatywy zdecydowanie ładniej brzmią 🙂

  • bardzo dobry post, trafne spostrzeżenia i podsumowanie. Gdy zaczęłam odwiedzać blogosferę, chwilę zajęło mi aby odszyfrować np słowo "denko'. Takich szyfrów jest niemało, te najciekawsze wymieniłaś 🙂

  • joule
    8 lat ago

    Jeszcze #darylosu! Bez tego nie ma blogosfery 😉

  • Marzena Fabisiak
    8 lat ago

    Mało z tych pojęć znałam…marna ze mnie blogerka ;))

  • Opisuje to mój problem z blogowym światem: mało kto (licentia poetica) potrafi wykrztusić z siebie poprawne zdanie po polsku. Autor/-ka któremu widać, że nawet się nie chce sekundy zastanowić nad polskim, istniejącym przecież odpowiednikiem: od razu myślę o nich gorzej, będę szczera w moich uprzedzeniach 🙂

    • Kasia Kwiecień
      8 lat ago

      Też zwracam na to uwagę. Jak piszę, sama mistrzem we władaniu językiem nie jestem, ale jeśli czegoś nie jestem pewna – sprawdzam. A u wielu blogerów brak PODSTAW, takich ze szkoły podstawowej 🙁

  • Marysia
    8 lat ago

    Hahaha, umrę jeśli nie dostanę 🙂 Ale tu u Ciebie ładnie! Tak apropo powinien być jeszcze jakiś termin na piękne gadżety do zdjęć – np te ołówki – są piękne, tkmaxxx? 😉

    • Kasia Kwiecień
      8 lat ago

      Dziękuję Marysiu!
      Ja lubię określenie po prostu "ładne rzeczy" 🙂
      A ołówki zakupione zostały w Tk Maxx!

  • Jeans Please!
    8 lat ago

    Jakże ja Cię lubię czytać! Fajna z Ciebie dziewczyna! Taka…z przymróżeniem oka, jak to sama określiłaś 🙂

  • Magda
    8 lat ago

    Proponuję turniej na najprzystojniejszego kuriera – można zamieścić w TŻ, Dary Losu 😉

    Buźka:*

  • maddiaa ♥
    8 lat ago

    Jak miło czyta się Twoje wpisy ! Dzięki Tobie poznałam dzisiaj wiele nowych określeń 😀
    Pozdrawiam cieplutko!

    • Kasia Kwiecień
      8 lat ago

      Ooo dziękuję! Czyli może to najgorsze jeszcze nie dociera (na szczęście!!) na szersze tereny blogowe :)) pozdrawiam!

  • Miryo
    8 lat ago

    A gdzież to widziałaś zdjęcie z kurierem? Ja jeszcze na takie nie trafiłam 😉 Nowe skróty pojawiają się tak często, że nie nadążam z ich przyswajaniem.

    • Kasia Kwiecień
      8 lat ago

      Chyba u jakiejś vlogerki. Nie pamiętam teraz 🙁
      Chyba wyparłam z pamięci 😀

  • Gosia Boy
    8 lat ago

    Nie wiedziałam, że jest takie określenie, jak projekt denko! 🙂 Świetne! Sama mam w planach podobny wpis, choć mam nadzieję, że nie będzie nieestetyczny… Ale nie wiedziałam, że to takie popularne 🙂 Cóż, chyba wszystko już kiedyś ktoś wymyślił, sęk w tym, by przedstawić temat na swój sposób.
    A lista przednia!

Odpowiedź